Nie od dziś wiadomo, że postęp technologiczny rzutuje na każdą dziedzinę naszego życia. Niegdyś miejscem dla sztuki były wyłącznie muzea czy galerie sztuki. Współcześnie coraz więcej piękna możemy mieć na wyciągnięcie ręki – w wersji digitalowej. Galerie udostępniają swoje zasoby, abyśmy mogli oglądać je przez ekrany naszych komputerów. Sztuka jest także widoczna w reklamach. Tym sposobem sztuka zaczęła przedzierać się do naszej codzienności. Pojawia się obecnie niemal wszędzie.
Biznes a sztuka – kreowanie pozycji marki za pomocą sztuki
Już od lat reklamy wręcz zalewają nas swoją mnogością, jednak nie sposób przejść obojętnie obok “dobrej reklamy”. A czym ona jest? Nieważne czy to billboard, czy spot w telewizji – sztuka przyciąga wzrok. Nie bez powodu marki tworzą swoje kampanie, w których znajdujemy nawiązania do znanych dzieł lub literatury. Wykorzystanie piękna i tego, co jest nam od wieków znane sprawia, że chętniej zatrzymujemy na tym wzrok. To właśnie art branding pozwala na to, by archetypy zamknięte w wielkiej sztuce odżywały na nowo w naszym świecie. Polega to na wykorzystywaniu sztuki do kreowania wizerunku marki. Oczywiste jest, że większą ciekawość wzbudzi reklama, którą kojarzymy z czymś pięknym, niż samo suche i bezbarwne opowiedzenie o produkcie. Stąd w obecnych czasach narodziło się ponowne zainteresowanie sztuką, jednak w nieco odmienionej wersji.
Które nurty znane z sztuki są wykorzystywane w świecie komercyjnym?
Korzystanie z osiągnięć artystów sprawiło, że znamy pewne nurty tworzenia dzieł. O ile kubizm lub impresjonizm są trudne do zaadaptowania w świecie komercyjnym, o tyle naturalizm oraz wszelkie prądy powiązane z ukazaniem przepychu na dobre zadomowiły się w sztuce nowoczesnej reklamy. Agencje marketingowe chętnie sięgają po obrazy z naszego realnego życia. Pokazywane są trudy i ułomności, co sprawia, że mamy poczucie bliskości z promowanym produktem. Czujemy, że należy on do naszego nieidealnego świata. Możemy to nazwać naturalizmem współczesnych czasów. Natomiast oglądanie bogactwa i idyllicznych scen pełnych przepychu rodem z królewskich obrazów sprawia, że zaczynamy o tym marzyć. Pragniemy, by choć część z tego była również w naszym życiu. Działanie na wyobraźnie i generowanie poprzez to ludzkich potrzeb jest drugim sposobem na uwodzenie potencjalnego klienta sztuką.
